2015.12.23
Jak co rok postaram się złożyć Wam bożonarodzeniowe życzenia jakieś takie nietypowe. Tym razem będą to słowa mojego ulubionego autora. Otóż w jakimś zbiorze opowiadań wydanym dawno temu, chyba były to „Rogi byka”, Ernest Hemingway napisał też przedmowę. I tam jest właśnie ten fragment:
„Podążając tam, gdzie musimy podążać, robiąc to, co musimy robić, i oglądając to, co musimy oglądać, stępiamy i wyszczerbiamy narzędzie, którym piszemy. Ale wolę je mieć powyginane i stępione i czuć, że muszę je znowu wyostrzyć, wykuć we właściwy kształt i przeciągnąć po osełce – i wiedzieć, że mam o czym pisać – niż żeby było piękne i błyszczące, a ja żebym nie miał nic do powiedzenia, albo żeby było gładkie i dobrze naoliwione w schowku, ale nie używane.”
Ernest Hemingway.
1938
A co ja na to? Ja życzę sobie i Wam podążania i wyszczerbiania narzędzi. Samo posiadanie narzędzia nic nie wnosi.
Przemysław Spych